


Ostatnio mam bardzo burzliwa relację ze swoim ciałem.
45 stopni przegrzało mi mózg i zrobiłam się mega leniwa.
Nie zrealizowałam prawie żadnej sesji będąc w Polsce. Skupiłam się głownie na odpoczynku po zapierdalaniu 6 miesięcy non stop oraz na wycięciu mojego raka maka fą.
Prosze o piękne rady jak się zmotywować